Witam Was bardzo, bardzo gorąco po kolejnej przerwie ale tym razem zupełnie niespodziewanej, ponieważ mój osobisty małżonek zrobił nam ogromną niespodziankę i " zarządził " rodzinny wyjazd.......... nad MORZE!!!
Nie muszę oczywiście opisywać dokładnie mojej radości...
Pozbawiona sprzętu jakim jest laptop i dostępu do sieci byłam przez chwilę jak błądzący we mgle ale czułam się z tym całkiem dobrze i nie miałam żadnych powodów do narzekań.
Niestety co dobre szybko się kończy i czas wrócić do codzienności i swoich obowiązków!!!
Nadrabiam też oczywiście blogowe zaległości a troszkę się ich nazbierało.
Niestety moje szydełkowe robótki nadal cierpliwie czekają na swoje 5 minut:-)
Zapraszam zatem na małą wycieczkę po plaży w Jantarze...
Nawet ja sama osobiście sprawdziłam "ciepłotę" wody i uwierzcie mi była naprawdę cieplutka, dzieciaczki pluskały się bez opamiętania :-) :-) :-)
A żeby dojść na plażę musieliśmy pokonać taaaką trasę...
Pogoda była piękna, było cudnie...
Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco wszystkie blogowe koleżanki i zabieram się za nadrabianie zaległości !!!
Życzę miłego weekendu:-)
Buziaczki:-) :-) :-)
Pozbawiona sprzętu jakim jest laptop i dostępu do sieci byłam przez chwilę jak błądzący we mgle ale czułam się z tym całkiem dobrze i nie miałam żadnych powodów do narzekań.
Niestety co dobre szybko się kończy i czas wrócić do codzienności i swoich obowiązków!!!
Nadrabiam też oczywiście blogowe zaległości a troszkę się ich nazbierało.
Niestety moje szydełkowe robótki nadal cierpliwie czekają na swoje 5 minut:-)
Zapraszam zatem na małą wycieczkę po plaży w Jantarze...
Dodaj napis |
Nawet ja sama osobiście sprawdziłam "ciepłotę" wody i uwierzcie mi była naprawdę cieplutka, dzieciaczki pluskały się bez opamiętania :-) :-) :-)
A żeby dojść na plażę musieliśmy pokonać taaaką trasę...
Pogoda była piękna, było cudnie...
Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco wszystkie blogowe koleżanki i zabieram się za nadrabianie zaległości !!!
Życzę miłego weekendu:-)
Buziaczki:-) :-) :-)
Super niespodziankę Ci osobisty mąż zafundował. Też kocham morze i też własnie nad morzem byłam, a co robiłam - zapraszam na bloga :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To fakt, niespodzianka super, dla mnie morze ma wyjątkowy i niepowtarzalny klimat:-) A na bloga oczywiście, że wpadnę i wszystko oblukam:-) Pozdrawiam również:-)
UsuńWłaśnie się zastanawiałam co tam u Ciebie, czy przypadkiem gdzieś nie wyjechałaś...?:) To bardzo fajnie, że udał się odpoczynek nad morzem i to taki niespodziankowy:)) świetnie:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:) i również życzę miłego weekendu:)
Przeczucie miałaś całkiem trafne, a wyjazd był udany w 100% i tak niespodziewany, że sama nie mogłam uwierzyć, że stoję na plaży i moczę nogi w morzu:-) DziękujęCi bardzo za zainteresowanie moją osóbką-to miłe jak ktoś o nas myśli od czasu do czasu:-) :-) :-)
UsuńTo ci dopiero niespodzianka! :-) Uwielbiam nasze morze, ale dobrze wiemy, jak ciężko trafić tam na dobrą pogodę.. więc tym bardziej zazdroszczę! Mam nadzieję, że wypoczęłaś i nabrałaś sił na długie miesiące. Jak sama mówisz, robótki czekają ;-) a wraz z nimi ja - na efekty Twojej pracy :-) Gorąco kibicuję.
OdpowiedzUsuńPS. Dzieciaki prawdziwe słodziaki :-)
Starałam się ze wszystkich sił żeby odpocząć i naładować akumulatory, a okoliczności przyrody jak najbardziej temu sprzyjały:-) Postaram się niedługo zasiąść do mojego szydełka i pokazać moje wypociny:-) Pozdrawiam również bardzo ciepło:-)
UsuńFajnie tak naładować akumulatory, sprawić dzieciaczkom radość :) My też w tym roku nad morzem się urlopowaliśmy :) Nasz 3-latek po raz pierwszy zobaczył morze :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTak z tymi akumulatorami to święta racja:-) Nasze dzieci też pierwszy raz były nad morzem i synek błyskotliwie stwierdził, że ten nasz wypoczynek to takie wczasy dwa w jednym - czyli wielka piskownica nad wielkim basenem:-) :-) Pozdrawiam:-)
Usuń