Kiedy moja córeczka dostała lalę zrobioną na szydełku oczywiście od Ewelinki, to ja zapragnęłam też stworzyć jakiegoś ludka na szydełku.
Wstyd się przyznać ale było to trochę więcej jak rok temu!!!
Cieszę się niezmiernie, że właśnie nadszedł ten czas kiedy powstało to:
Wiem, że kolorystycznie nie jest najlepiej ale to pierwszy egzemplarz więc robiłam go a raczej ją (bo jak się później okazało to jest dziewczynka) z resztek włóczek, żeby nie było szkoda w razie prucia i robienia dalej.
I jeszcze słodziutki ogonek :))
Mam nadzieję, że wytrwałyście do końca mojej sesji fotograficznej, myślałam, że odbędzie się na dworze ale u nas niestety dzisiaj pada i pada.
Tak mnie zafascynowało to zabawkowe szaleństwo, że jestem w trakcie robienia jeszcze jednego zwierza, troszkę innego gatunku:))
Dziękuję, że do mnie zaglądacie
Pozdrawiam was ciepło i słonecznie mimo kiepskiej pogody :))
Kasia:)
Ale słodziak
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję bardzo:) Pozdrawiam:))
UsuńJaka śliczna Królisia:))) ..i ten słodki ogonek:))) Zapewne Córka zadowolona z taaaakiej niespodzianki:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam:)
Dziękuję bardzo, córeczka zadowolona:)) Pozdrawiam:))
UsuńUroczy króliczek :) W sam raz do tarmoszenia w małych łapkach :)
OdpowiedzUsuńO tak do tarmoszenia, tylko nie wiem co z niego zostanie???? Pozdrawiam:))
UsuńBardzo ładny Kasiu :) Uwielbiam szydełkowe przytulanki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:)) Pozdrawiam:))
UsuńKasiu, króliczkowy zajączek ;) jest cudny i przeuroczy.
OdpowiedzUsuńAż nie sposób się nie uśmiechać do niego. Cudo :))
Pozdrawiam cieplutko
Marysia
Dziękuję bardzo za tak miłe słowa:)) Pozdrawiam:))
UsuńŚliczny Kicek! Ale się najadł, ma słodki okrągły brzuszek! :))) Ja cały czas przymierzam się do jakiejś maskotki, ale ciągle czasu brak, albo włóczki brak (takiej co by się nadawała... ;) Ale myślę, że kiedyś powstanie - być może jak i Twoja - za jakiś rok... ;)) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńO tak brzuszek ma niezły bo zdjęcia robiłam po obiadku hi hi:)). Też miałam takie dylematy jak Ty, ale w końcu się udało, Tobie też na pewno się uda:) Trzymam kciuki:) Pozdrawiam:)
UsuńDziękuję!! :)))
Usuńgenialny króliczek, chyba już wiem jaki prezent sprezentuje mojej siostrzenicy no pięknie ! nagłe natchnięcie. pięknie !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://niewiemczytakietypowe.blogspot.com/
Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny, cieszy mnie, że mogłam w małym stopniu przyczynić się do wyboru prezentu:)) Pozdrawiam i oczywiście odwiedzę Cie z przyjemnością:))
UsuńKróliczek jest po prostu śliczny i aż trudno uwierzyć, że tyle czasu minęło od pomysłu do realizacji :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa:)) Pozdrawiam:))
UsuńA mi ten zestaw kolorystyczny bardzo się podoba. I Zajęczyca-króliczyca sama w sobie również :-) już jestem ciekawa, co tam następnego knujesz - pokaż koniecznie! :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSuper cieszę się bardzo, mam nadzieję, że niedługo zaprezentuję kolejne zwierzątko, jest już na ukończeniu:)) Pozdrawiam:))
UsuńPrześliczny zajączek, cudny ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło:))
Usuń