środa, 13 sierpnia 2014

Szydełkowy. ANTONI




Witam Was bardzo cieplutko.

Dzisiaj w końcu mogę Wam zaprezentować moją ostatnią pracę szydełkową.

W głowie mam tyle pomysłów, że nie wiem od czego zacząć, ale ostatnio mam słabość do szydełkowych laleczek i właśnie taka powstała:-) 

Jest to laleczka płci męskiej jak widać na poniższych zdjęciach, pomysł jest mój autorski i schemat też po części stworzony przeze mnie metodą prób i błędów
czyli dzierganie i prócie.

Najwięcej czasu poświęciłam czuprynce tego przystojniaka, bo nie bardzo miałam pomysł na "uczepienie" mu włosków, ale jakoś się udało:-) 

Takim oto sposobem powstał...

ANTOŚ


































Muszę przyznać, że model był naprawdę cierpliwy, a fotograf w mojej skromnej osobie nie mógł się zdecydować które zdjęcie jest lepsze, dlatego jeszcze kilka fotek...



















Mam nadzieję, że wszyscy oglądający naszą sesję wytrwali do końca :-) 

Na koniec dodam, że mój kawaler czeka z niecierpliwością na koleżankę, która mam nadzieję pojawi sie w niedługim czasie:-) :-) :-) 


Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że do mnie zaglądacie:-) 

Kasia


piątek, 1 sierpnia 2014

NIESPODZIANKA :-) :-) :-)




Witam Was bardzo, bardzo gorąco po kolejnej przerwie ale tym razem zupełnie niespodziewanej, ponieważ mój osobisty małżonek zrobił nam ogromną niespodziankę i " zarządził " rodzinny wyjazd.......... nad MORZE!!!

Nie muszę oczywiście opisywać dokładnie mojej radości...

Pozbawiona sprzętu jakim jest laptop i dostępu do sieci byłam przez chwilę jak błądzący we mgle ale czułam się z tym całkiem dobrze i nie miałam żadnych powodów do narzekań.

Niestety co dobre szybko się kończy i czas wrócić do codzienności i swoich obowiązków!!!

Nadrabiam też oczywiście blogowe zaległości a troszkę się ich nazbierało.

Niestety moje szydełkowe robótki nadal cierpliwie czekają na swoje 5 minut:-)

Zapraszam zatem na małą wycieczkę po plaży w Jantarze...








Dodaj napis














Nawet ja sama osobiście sprawdziłam "ciepłotę" wody i uwierzcie mi była naprawdę cieplutka, dzieciaczki pluskały się bez opamiętania :-) :-) :-)


















A żeby dojść na plażę musieliśmy pokonać taaaką trasę...










Pogoda była piękna, było cudnie...






Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco wszystkie blogowe koleżanki i zabieram się za nadrabianie zaległości !!!

Życzę miłego weekendu:-)

Buziaczki:-) :-) :-)