Kiedy moja córeczka dostała lalę zrobioną na szydełku oczywiście od Ewelinki, to ja zapragnęłam też stworzyć jakiegoś ludka na szydełku.
Wstyd się przyznać ale było to trochę więcej jak rok temu!!!
Cieszę się niezmiernie, że właśnie nadszedł ten czas kiedy powstało to:
Wiem, że kolorystycznie nie jest najlepiej ale to pierwszy egzemplarz więc robiłam go a raczej ją (bo jak się później okazało to jest dziewczynka) z resztek włóczek, żeby nie było szkoda w razie prucia i robienia dalej.
I jeszcze słodziutki ogonek :))
Mam nadzieję, że wytrwałyście do końca mojej sesji fotograficznej, myślałam, że odbędzie się na dworze ale u nas niestety dzisiaj pada i pada.
Tak mnie zafascynowało to zabawkowe szaleństwo, że jestem w trakcie robienia jeszcze jednego zwierza, troszkę innego gatunku:))
Dziękuję, że do mnie zaglądacie
Pozdrawiam was ciepło i słonecznie mimo kiepskiej pogody :))
Kasia:)